sobota, 3 lipca 2010

Do końca roku zostało aż 182 dni

- Marmolada, cekolada, psy jedzeniu się nie gada!
- Hmmm...
- Marmolada, cekolada, psy jedzeniu hmmm.

Ogólny wybuch wesołości, kurtyna.

Nie jestem zwolenniczką filozofii przedszkolnej, uważam, że rozmowa przy jedzeniu sprzyja wzmacnianiu więzi. Ale nie mogę podkopywać autorytetu Cioć - w tej i w wielu innych sprawach wolę zachować dyplomatyczne milczenie. 

Otworzyłam z rozmachem lodówkę, wypadł keczup, plastikowe opakowanie pękło z hukiem...
- Ojej! Co się najobiło!
- Nic się nie stało, mamie wypadł keczup, czasem się zdarza. - Chrabąszcz bierze mnie lojalnie w obronę
- Mamie się zdarza!

W pewnych kręgach moje drugie imię to Katastrofa.

2 komentarze:

  1. No tak autorytety Cioc:)) Pamietam;) pamietam jak moj Potomek mial problem, ktora Ciocia jest lepsza?:) bo jedna im na wszystko pozwalala a druga miala "duze cycki":))))

    OdpowiedzUsuń
  2. :-))
    Mój nie ma takieg oproblemu - jest ciocia, która kocha dzieci i ciocia, która ma odpowiednie (czytaj pedagogiczne) wykształcenie.
    Zgadnij, którą mój syn uwielbia i której słucha?

    Oprócz tego są "Panie", które przychodzą na "zajęcia" ;-))))))

    OdpowiedzUsuń