czwartek, 25 listopada 2010

Przysypiam

Jak bardzo pada śnieg…. Bim bom

Z deszczem.
Pod koniec roku wszyscy czegoś ode mnie chcą (głównie podróży, przecież przełom listopada i grudnia to taki piękny czas na podróżowanie).
Zatem prezenty w .........
Dlaczego pasowanie na przedszkolaka jest imprezą zamkniętą? (dla rodziców)
Kronopio będzie Józefem w jasełkach. Hmmm
I zażyczył sobie w liście do świętego Mikołaja niszczyciela imperium z Lego Star Wars. Fajnie, tylko to jest:
a) za drogie
b) dla trzy razy starszych dzieci.
Mikołaj ma problem. A 6. grudnia za półtora tygodnia.
Fama mnie kopie. Najczęściej wieczorem. Albo podczas nudnych/irytujących spotkań. Protestuje?
O czwartej nad ranem dopadają mnie wyrzuty sumienia, że za dużo pracuję, że zaplanowałam za dużo wyjazdów, że powinnam siedzieć i haftować śpioszki. Nie ma to jak stres, że będę się stresować. Śpioszki zresztą już mam. Część po Kronopiu, część obiecane.
* * *
Rozmowy przedszkolaków:
- Moja mama ma w brzuchu dzidziusia. On jest malutki i pływa w wodzie.
- I pije?
- Tak.
- To może się zakrztusić?

Poza tym, zdaniem Kronopia, im więcej piję wody, tym więcej wody ma dzidziuś, który wyjdzie przez pępek. Trochę żałuję, ze tak się nie da.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz