sobota, 5 lutego 2011

Dlaczego ta syrenka chce dać klapsa?

Mogę napisać recenzję z "Calineczki" w Stołecznym Centrum Edukacji Kulturalnej.
Albo podrzucić wam kilka śmiesznych tekstów Kronopia.

Albo wyżyć się na kretyńskiej przedszkolance.

Opisać jak się czuję w ciąży, co powiedział lekarz, i co myślę o ludzkości.

Zdać sprawozdanie z przygotowań do powitania całkiem nowego dziecka (właściwie przygotowuje się tylko Kronopio).

Pochwalić się sukcesami w pracy (nuuda).

Napisać szczerze i od serca, co myślę o instytucji małżeństwa. (cenzura)

Wrzucić zdjęcie mojego kota. (już jest)

Streścić "miłość po polsku" Gretkowskiej.

Przyznać do porażki na polu walki z katarem.


Ale mi się nie chce.

3 komentarze:

  1. Znam te bóle. Blog mój telepie się siłą inercji przez Internet, jak gówno na wiosennych wezbranych wodach.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to sie nie zmuszaj;) Ja rozmumiem taki stan:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Lorenza :D

    Stardust: Ale jak czytam stare notki, to przekonuję się, że warto. Dla samej siebie.

    OdpowiedzUsuń