środa, 23 listopada 2011

Listopad

Czy ktoś pamięta, kiedy padał deszcz???

U mojego brata wyschła studnia. U mnie zaschły bluszcze na tarasie bo cały czas myślałam, że, no, jesień, to JUTRO już na pewno przyjdzie deszcz.

Piękne słońce, mgły i biały mróz (dzięki bajce dla dzieci wiem, czym się różni szron od szadzi, haha). A nawet jak są chmury to nie pada. Prognoza pogody dziś o 6 rano powiedziała, że -5 i leje. -5 może nawet było, ale deszczu... ani dudu.

I przelałm bazylię. A wszystkie inne kwiatki schną. O co cho..?

A w ogóle to kupiłam malinówki. Jabłka znaczy. Nigdy nie przepadałam za malinówkami, ale w dzisiejszych czasach, na tle tych wszystkich glosterów, lobo, idaredów, jon, etc. to one mają SMAK! Smakują jak jabłka. I tak się zastanawiam, gdzie podziały się gatunki jabłek, które znałąm z dzieciństwa?
Malinówki nawet Kronopiowi posmakowały.

A, i dzisiejszy Google. Koniecznie proszę klikać.

11 komentarzy:

  1. Uwielbiam koksy i kronselki. Ale te wszystkie gatunki są mało plenne - nie do produkcji przemysłowej, amatorskie. Na ogół rodzą co drugi rok. Więc się nie opłaca. Może w ten weekend podjadę do Norblina - po cichu liczę na to, że tam będą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Barnowa: Ano tak. I dlatego te malinówki kosztowały 5 zeta za kilogram, a pozostałe 2,5.
    Ale komuś, kto miałby macintoshe zapłaciłabym duuużo więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilka lat temu udało mi się kupić koksę pomarańczową i do tej pory to wspominam. Tego deszczu to nie ma specjalnie dla mnie - coś mi się musi w życiu udawać, więc mam przynajmniej łatwy dojazd do pracy dzięki temu.

    OdpowiedzUsuń
  4. O, blogspot nie lubi Nielota, któren tu wstawił komenta, a śladu po nim nie ma!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nielot: No, to dobrze, ze chociaż komuś się to przydaje ;-)
    P.S. Przywróciłam twoje komentarze, ale nie wie czemu blogspot ciągle Cię wrzuca do spamu

    OdpowiedzUsuń
  6. Barnowa: Przywróciłam, ale nie wiem, jak to naprawić na stałe :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam dzisiaj w Norblinie, ale koksy były nieobecne.
    Co do komentarzy, to nie wiem - czy jest u Ciebie możliwość komentowania anonimowego? Sprawdzę to przy jakiejś okazji. Może to jest jakiś sposób.

    OdpowiedzUsuń
  8. Barnowa: W ustawieniach mam, że można, ale to nic nie daje...

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, prawdopodobnie tak jest

    OdpowiedzUsuń
  10. Justyna: No, u nas już też. jakże się cieszę, że już wyszłaś z tego Lidla!

    OdpowiedzUsuń