Czy ktoś pamięta, kiedy padał deszcz???
U mojego brata wyschła studnia. U mnie zaschły bluszcze na tarasie bo cały czas myślałam, że, no, jesień, to JUTRO już na pewno przyjdzie deszcz.
Piękne słońce, mgły i biały mróz (dzięki bajce dla dzieci wiem, czym się różni szron od szadzi, haha). A nawet jak są chmury to nie pada. Prognoza pogody dziś o 6 rano powiedziała, że -5 i leje. -5 może nawet było, ale deszczu... ani dudu.
I przelałm bazylię. A wszystkie inne kwiatki schną. O co cho..?
A w ogóle to kupiłam malinówki. Jabłka znaczy. Nigdy nie przepadałam za malinówkami, ale w dzisiejszych czasach, na tle tych wszystkich glosterów, lobo, idaredów, jon, etc. to one mają SMAK! Smakują jak jabłka. I tak się zastanawiam, gdzie podziały się gatunki jabłek, które znałąm z dzieciństwa?
Malinówki nawet Kronopiowi posmakowały.
A, i dzisiejszy Google. Koniecznie proszę klikać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uwielbiam koksy i kronselki. Ale te wszystkie gatunki są mało plenne - nie do produkcji przemysłowej, amatorskie. Na ogół rodzą co drugi rok. Więc się nie opłaca. Może w ten weekend podjadę do Norblina - po cichu liczę na to, że tam będą.
OdpowiedzUsuńBarnowa: Ano tak. I dlatego te malinówki kosztowały 5 zeta za kilogram, a pozostałe 2,5.
OdpowiedzUsuńAle komuś, kto miałby macintoshe zapłaciłabym duuużo więcej.
Kilka lat temu udało mi się kupić koksę pomarańczową i do tej pory to wspominam. Tego deszczu to nie ma specjalnie dla mnie - coś mi się musi w życiu udawać, więc mam przynajmniej łatwy dojazd do pracy dzięki temu.
OdpowiedzUsuńO, blogspot nie lubi Nielota, któren tu wstawił komenta, a śladu po nim nie ma!
OdpowiedzUsuńNielot: No, to dobrze, ze chociaż komuś się to przydaje ;-)
OdpowiedzUsuńP.S. Przywróciłam twoje komentarze, ale nie wie czemu blogspot ciągle Cię wrzuca do spamu
Barnowa: Przywróciłam, ale nie wiem, jak to naprawić na stałe :(
OdpowiedzUsuńByłam dzisiaj w Norblinie, ale koksy były nieobecne.
OdpowiedzUsuńCo do komentarzy, to nie wiem - czy jest u Ciebie możliwość komentowania anonimowego? Sprawdzę to przy jakiejś okazji. Może to jest jakiś sposób.
Barnowa: W ustawieniach mam, że można, ale to nic nie daje...
OdpowiedzUsuńu mnie coś spadło
OdpowiedzUsuńTak, prawdopodobnie tak jest
OdpowiedzUsuńJustyna: No, u nas już też. jakże się cieszę, że już wyszłaś z tego Lidla!
OdpowiedzUsuń