piątek, 8 stycznia 2010

Kupa

Nie chce mi się. Dzisiaj. Bo ogólnie to aż nadto mi się chce. Może to przez moją szefową, która ma muchy w nosie i znowu nie wiem dlaczego. Więc ponieważ ja w takiej atmosferze nie umiem pracować to nie pracuję.
Do tego wszystko mi się w kłębek zwija w środku na myśl o tym, co wymyśliłam. Zaczęłam akcję pt. "przenosimy Kronopia do przedszkola". Właściwie zaczął Chrabąszcz, ale ja podjęłam, umówiłam, zadzwoniłam i w poniedziałek jadę podpisać umowę. A co, jeżeli on to źle zniesie??? Co na to psychologia rozwojowa dziecka???
Nie wiem. Nie wiem. Nie wiem.
Kupamięci:
"Tato, to MOJE histerie!" - Kronopio, kiedy Chrabąszcz próbował uspokić jego marudzenia.
"Śfiafło" - światło wg Kronopia, ciągle powtarzane: "Trzeba zasiecić śfiafło", "ja gasim śfiafło". Itd. Wobec czego nazywamy go "Śfiafło"
Tekst z książeczki o Panu Tralalińskim śpiewany na melodię w Dzień Bożego Narodzenia: "Wyśpiewują, tarlalują..."
Na widok choinki na Palcu Zamkowym: "To MOJA choinka". Po czym odtańczyliśmy na jej cześć kółko graniaste.

4 komentarze:

  1. Uwielbiam jak dzieciaki zaczynaja mowic:)) Wiem, dla rodzica moze to byc wkurwiajace, pamietam jak spedzilam caly dzien domyslajac sie co chce Potomek wolajac "daj szafe" a chodzilo o szachy, albo "zagladnik" no kurza twarz, chcial lusterko:))) A ze swiatlem to wstawal w srodku nocy do ubikacji, a ze nie mogl dosiegnac pstrykacza, to nie budzil mnie tylko moja babcie wolal "Kasiu osiec siato" Wspomnienia na cale zycie, potem jeszcze byla zamiana "f" i dzwieku "h" czyli byl suhit (sufit) i kufnia (kuchnia).

    OdpowiedzUsuń
  2. Śfiafło" to bardzo dobra ksywka dla młodego człeka.. wielce obiecująca. :-)
    Od jakiego wieku przyjmują do przedszkola? Czy nie za wcześnie - czy nie będie odstawał za nadto od grona kumpli?

    OdpowiedzUsuń
  3. Stardust: od kiedy zaczął mówić, to wtedy naprawdę pogodziłam się z macierzyństwem. Pękamy ze śmiechu, a przy tym nareszcie możemy się porozumieć.

    Klu: No, bo on faktycznie jest moim śfiafłem.
    Przyjmują od 2,5 roku - Kronopio ma 2 lata i 8 miesięcy. Raczej odstaje teraz w żłobku, gdzie najwięcej jest niemowlaków i dzieci około roku. A on duży i silny - rządzi, ale i nudzi się przy tym.

    OdpowiedzUsuń
  4. A wydaje się, że ma wyciągnięcie ręki jest Twoja notka, którą oznajmiłaś szczęśliwy fakt zaciążenia... jakże czas zaiwania.

    OdpowiedzUsuń