niedziela, 7 lutego 2010

Witaj przdszkole

Witajcie całkiem nowe gluty, smarki, wirusy i bakterie.Witaj nowa infekcjo, tego dawno już nie było. Tydzień chodzi, a tydzień....
W każdym razie przedszkolne wirusy jak zawsze najbardziej szkodzą najsłabszej jednostce - Chrabąszczowi. Ale Kronopio też nieźle zaflegmiony jest. Tak, ze chyba jutro nie puszczę go do przedszkola (a siebie do pracy).
Nietypowe to dla mnie, ale chcę zrobić dobre wrażenie w przedszkolu - nie przyprowadzam chorego dziecka.
Już teraz zastanawiam sie, co będziemy robić jutro. Niby możemy iść na spacer, ale po pierwsze, o ile na pewno nie zaszkodzi to katarkowi, o tyle może zaszkodzić kaszelkowi. Ukochana ciastolina jest twarda jak kamień i woda już nie pomaga, kolorowanki - no zajmą go na 15 minut, poczytamy jakąś godzinę, ciasto piekliśmy wczoraj, mamy jeszcze puzzle, kilka rodzajów klocków i milion zabawek. .A chore (czy też przeziębione) dzieci są marudne.
Jakieś pomysły?

4 komentarze:

  1. Kilka filmików dla dzieci (polecam: "Nu zajac - pagadi") nieco ćwiczeń gimnastyko-muzycznych (rytmika toto się nazywało nigdyś), zabawa w berka i chowanego żeby Kronopia zmęczyć inspirując do odpowiednio długiego snu i reszta dnia dla Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. a daj mu kasze kukurydziana do miednicy i niech ma domowa piaskownicę. Z tym, ze wiesz - potem jest sporo do sprzątania

    OdpowiedzUsuń
  3. Klu: są kochane, kiedy śpią i jeść nie wołają, prawda? ;-)

    Lorenza: super pomysł!!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak u nas zabawa w chowanego się sprawdza czasem coś chowam i w ciepło zimno, stare kartki do torby i maskotki w rożnych częściach domu - jesteśmy listonoszami, krzesła ustawione jedne za drugim i wtedy mamy pociąg maskotkom rozdajemy bilety, dzieć jest samolotem i "fruwa" co chwila "wchodzą na niego pasażerowie wymieniani z nazwiska (kapitan, bob, kot w butach , dziadzio)potem cała ferajna wysiada z samolotu, jakbyś potrzebowała więcej pomysłów znasz moje gg

    OdpowiedzUsuń